Rumunia, Islandia i Japonia. Rumunia piękny kraj, szczególnie siedmiogród, który jest jedną z największych perełek politycznych świata, Islandia, bo pragnę zobaczyć zorze polarne, a Japonia z racji kultury oraz kwitnących wiśni. Każde z tych państw ma w moich oczach wizerunek lepszego świata i ciekawszego. Chciałbym też zwiedzić Wiedeń oraz Pragę z racji swoich staromodnych form budowania miast i bardzo ciekawej historii kulturowej. Jednym z marzeń od dziecka jest zobaczenie na żywo trąby powietrznej. Także kierunek Aleja Tornad w Stanach jak najbardziej możliwa, szczególnie, że znieśli wizy xD

@Włodar , uważaj, ponoć w Rumunii straszą wampiry :D.

Ja z kolei chciałbym odwiedzić Rosję, najchętniej Moskwe. Co prawda, mieszkam bardzo blisko granicy, aczkolwiek jakoś na razie nie chciało mi się bawić w wyrobienie wizy, a oferty biur podróży wieją nudą. Do rzeczy - nie tylko z uwagi na zabytki architektoniczne, tj. Kreml, Plac Czerwony czy Peterhof, bardziej chciałbym poznać tamtejszą ludność. Najbardziej ciekawią mnie ich zwyczaje, obchodzenie świąt(tak wiem, głownie picie wódki :D), podejście do życia i całokształt egzystencji w tym kraju. Wierzę, a nawet wiem, że filmiki opisują tylko 1/5 tego, co w tym pięknym kraju może sie przydarzyć - wesołym Rosjanom :P

@Włodar , uważaj, ponoć w Rumunii straszą wampiry :D.

Ja z kolei chciałbym odwiedzić Rosję, najchętniej Moskwe. Co prawda, mieszkam bardzo blisko granicy, aczkolwiek jakoś na razie nie chciało mi się bawić w wyrobienie wizy, a oferty biur podróży wieją nudą. Do rzeczy - nie tylko z uwagi na zabytki architektoniczne, tj. Kreml, Plac Czerwony czy Peterhof, bardziej chciałbym poznać tamtejszą ludność. Najbardziej ciekawią mnie ich zwyczaje, obchodzenie świąt(tak wiem, głownie picie wódki :D), podejście do życia i całokształt egzystencji w tym kraju. Wierzę, a nawet wiem, że filmiki opisują tylko 1/5 tego, co w tym pięknym kraju może sie przydarzyć - wesołym Rosjanom :P

Ależ o to przecież chodzi ;P Siedmiogród to najpiękniejsza strona Europy. Piękne widoki, setki zabytków, fenomenalne historie, mity, legendy, a dodatkowy smaczek nadaje różnorodność kulturowa, gdzie Rumunów jest tylko około 50% populacji i 3 religie są w tym zakątku Europy. Właśnie to mnie tam tak bardzo ciągnie. Dodatkowo dla osób, które nie wiedzą co to Siedmiogród to powiem nazwę bardziej kojarzoną: TRANSYLWANIA! Tak! Co mnie tam ciągnie? Wymienię w krótkich podpunktach:
1) Tereny, górzyste i piękne widoki
2) Las Hoi Baciu - Najbardziej nawiedzony las świata (Aogikahara to las samobójców więc go nie liczę). Drzewa zdefermowane, ludzie wychodzący z obłędem w oczach, zdjęcia na których są niezidentyfikowane postacie oraz ...UFO (hahaha bajki). Dodatkowo niektórzy widzą postacie wychodzące z drzew. Warto dodać, że mówi się, że to Europejski Trójkąt Bermundzki, bo tam nie działają kompasy, a telefony ... padają po kilku minutach. MAGIA
3) Zamki - Na tych terenach jest dużo zamków, ale dwa są szczególne. Pierwszy to:
a) Zamek w Branie - Tak mieści się zaraz za Lasem Hoi Baciu - niby zamek Draculi, co dodaje dodatkowe smaczki, ale Dracula to legenda i mit. Ktoś stworzony na podstawie książki, bo tak naprawdę jest symboliką kogoś, kto był największym mordercą w historii świata - Vlada Palownika
b) Zamek Poenari - już nie w Siedmiogrodzie, ale będąc w Rumunii trzeba to zobaczyć. Zamek Vlada ... Dlaczego Palownik? Bo nabijał ofiary na Pal i oglądał jak umierają, przy tym się jedząc, pijąc i się śmiejąc. Nabijanie na pal było najłagodniejsza śmiercią, bo potrafił przyszywać dzieci do swoich matek i je podpalać ... po czym to zjadał. To jest prawdziwy Dracula, a jego zamek to jedna wielka tajemnica, która skrywa tak wiele sekretnych miejsc i różnego rodzaju pokoi, że do dziś wzbudza ta postać swego rodzaju szacunek i strach.
TO TAK W SKRÓCIE xD
Co do Rosji to słyszałem, że to stereotypy. Święta obchodzą w miarę normalnie, mają swoje tradycje itd. Święta Bożego Narodzenia obchodzą 7 stycznia, więc możesz obejść je 2 razy w ciągu 2 tygodni jak chcesz hahah

Jest wiele miejsc, które naprawdę bardzo chciałbym zwiedzić. Najbardziej to jednak San Marino. Jest to państwo będące całkowicie otoczone przez Włochy. Jest bardzo małe, tak naprawdę to jedno z najmniejszych państw świata, ale też jedno z najpiękniejszych i najstarszych. Są tam Średniowieczne Zamki, które warto zobaczyć na własne oczy. Ciekawostką jest to, ze Napoleon Bonaparte chciał je powiększyć, a jednak tego nie zrobił, ponieważ mieszkańcy tego państewka, odmówili jego pomocy i dobrej woli. Jest tam pięknie nie tylko pod względem starodawnej gotyckiej architerktury i infrastruktury, ale także pod względem fauny i flory. Nie są to może gatunki roślin i zwierząt unikalne, czy niespotykane, ale z pewnością można tym wszechotaczającym krajobrazem sowicie nacieszyć oko, zwłaszcza kiedy spogląda się na całość z wieży jednego z zamków. Jest tam naprawdę, co zwiedzać i podziwiać, choć de facto nie tyle co w całych Włoszech, które również chcialbym zwiedzić. Przede wszystkim, to chcialbym zobaczyć Florencję. Powodem przewodnim tego, jest pewna ciekawostka, którą słyszałem, a mianowicie jest nią to, że J. R. R. Tolkien to właśnie na architekturze i wyglądzie Średniowiecznej Florencji wzorował się podczas tworzenia Minas Tirith, stolicy Gondoru (z sagi Władcy Pierścieni). :D Jestem fanem fantasytki, dlatego to byłoby dla mnie "coś" zobaczyć te prawidziwe "Minas Tirith" na własne oczy. Poza tym, można nawet po zdjęciach zobaczyć, że Florencja jest naprawdę ładna. Prócz tego, z chęcią wybrałbym się do Neapolu i Wenecji, również położonych we Włoszech. Warto by bylo, rzecz jasna, również zwiedzić stolicę Włoch - Rzym, zapewne najpiękniejsze miasto we Włoszech i jedno z najpiękjniejszych na świecie. :) W Europię chciałbym jeszcze zwiedzić Marsylię położoną we Francji, a także León w Hiszpanii. Chciałbym zwiedzić jednak Oceanie, w szczególności najmniejsze państwo na tym obszarze, czyli Nauru. W Azji na pewno Mongolię, państwo tak dużo, a zaludnione w niewielkim procencie. Państwo nomadów. Laos z powodu na swoją kulturę i tradycję. :D W Ameryce Północnej to Kanadę, z pewnością miasta Quebec i Toronto. To chyba tyle na razie... ;)

PS. @Włodar naprawdę pięknie i trafnie opisane :)

Co do San Marino to opowiem Ci piłkarską anegdotkę. Strzelec gola z Polską dostał propozycje gry w Polonii Warszawa, ale zrezygnował, bo.... Nie chcial rzucać pracy haha
San Marino śliczne, ale nie ciągnie mnie do większych krajów ^^

@Włodar dziękuję za tą anegdotę :D Przyznam szczerze, że nie znałem jej wcześniej... Co do San Marino i jej reprezentacji w świecie piłki nożnej, to akurat wiem że u nich to wygląda naprawdę kiepściutko i chyba jak sięgnę pamięcią to w jednym takim meczu zostali dosyć mocno zniszczeni przez Rosjan chyba 6:0 ale pewności co do tego nie mam ;) Z góry przepraszam jeżeli się pomyliłem. Tak czy inaczej, fajnie że w ogóle probóują grać na skalę światową mimo faktu, że ich państwo to malutka kropeczka prawie niedostrzegalna na mapie Europy, a co dopiero całego świata XD

Dla nich sukcesem jest jak nie stracą 5 goli xD A strzelają raz na 5 lat xD Ale fajnie, że mają pasje i hobby.

To prawda :D Totalnie się z Tobą zgadzam!